Planując wakacje, najczęściej skupiamy się na kierunku, hotelu i atrakcjach, zapominając o jednym z najważniejszych elementów bezpieczeństwa – ubezpieczeniu turystycznym. Dobra polisa może ochronić nas przed ogromnymi wydatkami w razie nagłego zachorowania, wypadku, utraty bagażu czy konieczności wcześniejszego powrotu do kraju. Wbrew pozorom, koszt takiego ubezpieczenia wcale nie musi być wysoki, a różnice w cenach zależą od zakresu ochrony, miejsca wyjazdu i długości pobytu. Zrozumienie, jak działa polisa podróżna i jakie elementy ma naprawdę znaczenie, pozwoli uniknąć niepotrzebnych wydatków oraz stresu podczas urlopu.
Jak działa ubezpieczenie podróżne?
Ubezpieczenie turystyczne to finansowe zabezpieczenie na czas wyjazdu, które ma pokryć koszty nieprzewidzianych zdarzeń losowych za granicą lub w kraju. Podstawą każdej polisy są koszty leczenia – to właśnie one stanowią największe ryzyko finansowe w przypadku choroby lub wypadku. Leczenie szpitalne w krajach takich jak Stany Zjednoczone, Szwajcaria czy Japonia może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych za dobę, dlatego odpowiednie ubezpieczenie pozwala uniknąć takich wydatków.
Poza kosztami leczenia dobra polisa obejmuje również transport medyczny, w tym przewóz chorego do kraju, assistance, czyli organizację pomocy w nagłych sytuacjach (np. kontakt z lekarzem, tłumaczem czy serwisem medycznym), oraz NNW – następstwa nieszczęśliwych wypadków, dzięki którym można uzyskać odszkodowanie za trwały uszczerbek na zdrowiu. Coraz częściej ubezpieczenia turystyczne rozszerzane są także o OC w życiu prywatnym, które chroni, gdy przypadkowo wyrządzimy szkodę innej osobie, oraz o ubezpieczenie bagażu, obejmujące kradzież, zagubienie lub zniszczenie rzeczy osobistych.
Polisa turystyczna działa na zasadzie zwrotu kosztów lub bezpośredniej płatności przez ubezpieczyciela. Jeśli zachorujesz, a ubezpieczyciel współpracuje z lokalną siecią medyczną, zapłaci za leczenie bezpośrednio placówce. W innych przypadkach możesz sam opłacić rachunek i po powrocie ubiegać się o refundację. Aby ochrona działała, należy zawsze pamiętać o kontakcie z centrum alarmowym ubezpieczyciela, które koordynuje pomoc na miejscu i decyduje o sposobie rozliczenia kosztów.
Co jest najważniejsze w ubezpieczeniu turystycznym?
Nie każda polisa oferuje taką samą ochronę – dlatego przed zakupem warto dokładnie przeanalizować, co znajduje się w jej zakresie. Najważniejszym elementem jest suma ubezpieczenia kosztów leczenia. Dla wyjazdów do Europy minimalna kwota powinna wynosić około 30 000–50 000 euro, natomiast w przypadku podróży poza kontynent – zwłaszcza do krajów o wysokich kosztach medycznych – zaleca się wybór polisy z limitem minimum 100 000 euro lub więcej.
Równie istotne jest, czy ubezpieczenie obejmuje transport medyczny do Polski, który w razie poważnego zachorowania może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ochrona assistance także ma ogromne znaczenie – dzięki niej nie musisz samodzielnie szukać lekarza, organizować hospitalizacji ani tłumaczyć dokumentów w obcym języku.
Warto też zwrócić uwagę na wyłączenia odpowiedzialności, które określają, w jakich sytuacjach ubezpieczyciel może odmówić wypłaty świadczenia. Zazwyczaj są to wypadki pod wpływem alkoholu, udział w sportach ekstremalnych bez dodatkowej ochrony, choroby przewlekłe lub celowe działanie. Osoby aktywne powinny rozważyć rozszerzenie polisy o sporty wysokiego ryzyka, a osoby z chorobami przewlekłymi – o klauzulę obejmującą leczenie schorzeń już istniejących.
Jeżeli planujesz wyjazd samochodem, przydatne może być OC komunikacyjne za granicą, obejmujące szkody wyrządzone innym uczestnikom ruchu drogowego, oraz assistance pojazdu, które zapewni pomoc w razie awarii lub wypadku. Rodziny z dziećmi często decydują się na dodatkowe ubezpieczenie bagażu lub elektroniki, które pozwala uzyskać zwrot w przypadku kradzieży lub zniszczenia sprzętu.
Cena polisy zależy głównie od tych właśnie czynników – im wyższa suma ubezpieczenia i szerszy zakres ochrony, tym wyższa składka. Średni koszt dobrej polisy to od 6 do 15 zł dziennie w przypadku Europy oraz od 15 do 30 zł dziennie dla kierunków egzotycznych. Dla rodzin i grup często można uzyskać zniżki.
Co jest lepsze – EKUZ czy ubezpieczenie turystyczne?
Wielu podróżnych wychodzi z założenia, że posiadając Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), nie potrzebuje już dodatkowego ubezpieczenia. Niestety, to błędne przekonanie. EKUZ zapewnia dostęp do publicznej opieki zdrowotnej w krajach Unii Europejskiej i EFTA, ale tylko w takim zakresie, w jakim przysługuje on obywatelom danego kraju. Oznacza to, że jeśli w danym państwie pacjent musi dopłacić za wizytę u lekarza, pobyt w szpitalu czy leki – Ty również będziesz musiał to zrobić.
EKUZ nie obejmuje także wielu istotnych elementów, takich jak transport medyczny do Polski, ratownictwo górskie, prywatne leczenie, assistance czy NNW. Przykładowo, jeśli podczas wakacji w Austrii złamiesz nogę na stoku i potrzebna będzie akcja ratownicza z udziałem helikoptera, koszty – sięgające kilku tysięcy euro – nie zostaną pokryte przez EKUZ.
Z tego powodu nawet Narodowy Fundusz Zdrowia rekomenduje wykupienie dodatkowego ubezpieczenia turystycznego przed każdym wyjazdem zagranicznym. EKUZ można traktować jako uzupełnienie ochrony, a nie jej pełnoprawny zamiennik. Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest połączenie obu – posiadanie karty i wykupienie polisy, która pokryje te wydatki, których EKUZ nie obejmuje.
Ile naprawdę kosztuje dobre ubezpieczenie turystyczne?
Cena polisy zależy od kilku czynników: kierunku podróży, długości wyjazdu, wieku uczestników, zakresu ochrony oraz tego, czy planujesz aktywny wypoczynek. W przypadku krótkiego urlopu w Europie, np. we Włoszech czy Hiszpanii, dobre ubezpieczenie można znaleźć już od 30–50 zł za tydzień. Jeśli wybierasz się dalej – np. do Stanów Zjednoczonych, Meksyku czy Tajlandii – koszt będzie wyższy i wyniesie od 120 do 250 zł za tydzień, ale w zamian uzyskasz znacznie wyższe sumy ubezpieczenia i pełne wsparcie medyczne.
Najdroższe są polisy obejmujące sporty ekstremalne (np. nurkowanie, wspinaczkę, narciarstwo wysokogórskie), gdzie stawka może wynosić nawet 30–40 zł dziennie, jednak w zamian zapewniają one pokrycie kosztów ratownictwa i hospitalizacji w trudnych warunkach. Dla porównania, koszt samej akcji ratunkowej w Alpach to często kilka tysięcy euro, więc taka ochrona jest w pełni uzasadniona.
Kupując ubezpieczenie turystyczne online, możesz samodzielnie dopasować zakres ochrony i porównać oferty kilku towarzystw w jednym miejscu. Warto poświęcić na to kilka minut – różnice między najtańszą a najlepszą polisą to często zaledwie kilka złotych dziennie, a w sytuacji kryzysowej może to oznaczać różnicę między spokojnym powrotem do domu a rachunkiem, który przekroczy budżet całej podróży.
Świadome dobranie polisy turystycznej to nie tylko formalność, ale przede wszystkim inwestycja w bezpieczeństwo. W dobie rosnących kosztów leczenia za granicą, kilka złotych dziennie wydanych na dobre ubezpieczenie może okazać się najlepszą decyzją przed każdymi wakacjami.
Źródło: www.offon.pl













