Rozstępy to delikatne, podłużne linie na skórze, które pojawiają się, gdy jej wewnętrzne warstwy nie nadążają za szybkim rozciąganiem. W ciąży problem ten dotyka ogromnej liczby kobiet – najczęściej w okolicach brzucha, piersi, bioder oraz ud.
Jak i kiedy tworzą się rozstępy?
Zazwyczaj pierwsze ślady rozstępów pojawiają się gdzieś w połowie ciąży – najczęściej między 6. a 7. miesiącem. To czas, kiedy dziecko intensywnie rośnie, a ciało kobiety szybko zmienia objętość. Skóra musi radzić sobie z dużym napięciem, a jej włókna kolagenowe, osłabione działaniem hormonów, nie zawsze są w stanie odpowiednio się rozciągnąć.
Nie istnieje jednak jeden schemat – niektóre kobiety zauważają pierwsze linie już w czwartym miesiącu, inne dopiero pod sam koniec ciąży. Zdarza się też, że rozstępy nie występują wcale. To w dużej mierze kwestia uwarunkowań genetycznych, stylu życia oraz pielęgnacji skóry na co dzień.
Czy da się zapobiec powstawaniu rozstępów?
Nie istnieje cudowny sposób, który całkowicie ochroni skórę przed rozstępami. Można jednak skutecznie zmniejszyć ryzyko ich pojawienia się, wspierając naturalną elastyczność skóry. Kluczowe są regularność, wyczucie i dobre nawyki.
Regularne nawilżanie
Codzienna pielęgnacja skóry to absolutna podstawa – najlepiej już od pierwszych tygodni ciąży. Dobrze sprawdzają się kosmetyki zawierające masło shea, olejek migdałowy, witaminę E czy ekstrakt z wąkroty azjatyckiej. Ważne, by aplikować je delikatnym masażem – to nie tylko działa na skórę, ale również poprawia krążenie.
Delikatne masaże i peelingi
Miękkie szczotki, okrężne ruchy dłoni lub masażer – taki rytuał może być przyjemny i skuteczny. Warto poświęcić chwilę, by wykonać masaż brzucha, ud i biustu kilka razy w tygodniu. Dodatek peelingu raz na kilka dni pomaga usunąć martwy naskórek, a substancje aktywne lepiej się wchłaniają.
Kontrolowane przybieranie na wadze
Nagły przyrost kilogramów to jeden z głównych winowajców powstawania rozstępów. Warto więc zadbać o to, by tycie przebiegało stopniowo – najlepiej zgodnie z zaleceniami lekarza prowadzącego. Skoki masy ciała obciążają nie tylko skórę, ale i cały organizm.
Odżywianie i nawodnienie
Dieta to nie tylko sprawa dziecka – to także wsparcie dla skóry. Produkty bogate w witaminę C, E i cynk wspomagają produkcję kolagenu. W codziennym menu warto uwzględnić ryby, zielone warzywa, owoce jagodowe, orzechy i pestki. Picie odpowiedniej ilości wody – co najmniej 1,5 litra dziennie – to rzecz równie ważna, zwłaszcza że odwodniona skóra łatwiej ulega mikrouszkodzeniom.
Aktywność fizyczna
Nawet łagodna forma ruchu, jak codzienne spacery czy zajęcia z jogi dla ciężarnych, potrafi zdziałać cuda. Poprawia krążenie, wspiera napięcie skóry i pomaga utrzymać stabilną wagę. Oczywiście wszystko powinno być konsultowane z lekarzem – bezpieczeństwo mamy i dziecka jest najważniejsze.
Jak rozpoznać pierwsze oznaki?
Rozstępy nie pojawiają się z dnia na dzień. Najpierw występuje tzw. faza zapalna – to moment, gdy zmiany są najbardziej zauważalne. Mogą być czerwone, różowe, a czasem nawet purpurowe i delikatnie wypukłe. Wiele kobiet w tym czasie odczuwa swędzenie lub lekkie pieczenie. To właśnie wtedy warto działać najintensywniej – pielęgnacja ma szansę zahamować rozwój zmian lub przynajmniej je złagodzić.
Po kilku tygodniach rozstępy wchodzą w fazę zanikową. Bledną, przybierają biały lub perłowy odcień i stają się mniej wyraźne. Na tym etapie są trudniejsze do usunięcia – potrzebne są często zabiegi medycyny estetycznej, jak mikronakłuwanie, lasery frakcyjne czy mezoterapia.
Czynniki ryzyka, na które warto zwrócić uwagę
Poza oczywistym wpływem hormonów i rozciągania skóry, dużą rolę odgrywają również uwarunkowania rodzinne. Jeśli mama lub babcia miały rozstępy, szanse na ich pojawienie się są większe – ale to nie wyrok. Odpowiednia pielęgnacja i zdrowy styl życia mogą wpłynąć na kondycję i wygląd skóry.
Źródło: www.offon.pl